Google potwierdza, że Android 11 ograniczy aplikacje kamer innych firm z powodu obaw o szpiegowanie lokalizacji
Rozbijmy to

Google wprowadza zmianę w systemie Android 11, która zmusi aplikacje, które chcą robić zdjęcia lub filmy, do korzystania z wbudowanej aplikacji aparatu telefonu — nawet jeśli utworzyłeś inną aplikację aparatu, taką jak OpenCamera, domyślny wybór dla zdjęć.
[W]wierzymy, że jest to właściwy kompromis, aby chronić prywatność i bezpieczeństwo naszych użytkowników, zespołu inżynierów Androidanapisał 17 sierpnia, dodając, że aplikacje wywołujące aparat musiałyby wyraźnie nazwać każdą aplikację aparatu innej firmy, którą chcą obsługiwać. Teraz Google podaje nam powód: ma na celu powstrzymanie złych aktorów przed potencjalnym pozyskaniem Twojej lokalizacji.
To nie jest drastyczna zmiana; wiele funkcji aparatu nadal będzie działać dokładnie tak, jak kiedyś. Odzwierciedla również sposób działania aparatu na iPhonie. Dopiero w tym roku Apple zezwolił na alternatywne domyślne ustawienia aplikacji innych firm — choćby tylko dla aplikacji pocztowych i przeglądarek.
A jednak, dwóch najpopularniejszych niezależnych twórców aplikacji do obsługi aparatu mówiPograniczeże ruch Google wydaje się wstydem. Można się obawiać, że może to wpłynąć na jego działalność, przekształcając aplikacje kamer innych firm w obywateli drugiej kategorii.
Aby zrozumieć, co się zmienia, prawdopodobnie pomogłoby, gdybym najpierw wyjaśnił, co pozostaje bez zmian:
- Nadal będziesz mógł otworzyć aplikację aparatu innej firmy i używać jej bezpośrednio, dotykając jej ikony na ekranie głównym
- Nadal będziesz mógł robić zdjęcia aparatamiwbudowanypopularne aplikacje, takie jak Snapchat, TikTok i Instagram
- Nadal będziesz mógł dwukrotnie dotknąć przycisku zasilania (lub podobnych skrótów), aby uruchomić wybraną aplikację aparatu, potwierdza Google
- Aplikacje nadal będą mogły uruchamiać wybraną przez Ciebie aplikację aparatu; po prostu nie mogą w ten sposób importować żadnych zdjęć ani filmów
Jedyna rzecz, która się zmienia: jeśli aplikacje na Androida chcą korzystać z aplikacji aparatu — zamiast korzystać z własnej aplikacji aparatu — przejdą teraz bezpośrednio do wbudowanej aplikacji aparatu telefonu, zamiast pozwolić Ci wybrać.
To ważne rozróżnienie, ponieważ oznacza to, że te aplikacje nie mogą dzwonić do domu z Twoją lokalizacją. Google zaktualizowałjego wskazówki dla programistówaby wyjaśnić, o co w tym wszystkim chodzi: firma martwi się aplikacjami, które mogą prosić o zdjęcia, aby mogły po cichu śledzić Twoją lokalizację. Kiedy robisz zdjęcie, czasami jest ono oznaczane geotagiem ze współrzędnymi GPS, w którym zrobiłeś to zdjęcie, a aplikacja bez aparatu może to ukraść, podpinając się w aplikacji aparatu, nawet jeśli nigdy nie przyznałeś oryginalnej aplikacji uprawnień do lokalizacji.
To jest rzecz: Shutterfly został oskarżony o zbieranie współrzędnych GPS z metadanych EXIF w 2019 roku, a inne aplikacje próbowały różnych taktyk, aby obejść system uprawnień Androida.
Związane z
Jak ukryć twarze i szorować metadane podczas fotografowania protestu
Pierwotnie nowe zachowanie tak bardzo zaskoczyło autora książki o programowaniu Androida, Marka Murphy'ego, że…zgłosiłeś to jako błąd, aby inżynierowie Androida mogli potwierdzić, że jest to zamierzone zachowanie.
Alternatywne aplikacje aparatu nie zawsze mają dostęp do wszystkich Twoich wymyślnych obiektywówI przed pełniejszymi wyjaśnieniami Google zapytałem największych zewnętrznych programistów aplikacji, jak się czują w związku z przeprowadzką. Jako twórca pobierania 10M+Kamera FV-5przypomniał mi, że to tylko najnowsza walka, z którą zmagają się obecnie twórcy aplikacji do aparatów innych firm, ponieważ producenci OEM, tacy jak Samsung, rzadko pozwalają alternatywnym aplikacjom na dostęp do pełnego zestawu soczewek nowego, błyskotliwego telefonu lub bardziej wyszukanych funkcji, które zbudowali.
futurystyczna zbroja
Posunięcie to zdecydowanie wpłynie na naszą aplikację i wszystkie aplikacje innych firm, ponieważ zmniejszy jej widoczność i spowoduje niepotrzebne problemy dla użytkownika, który chce korzystać z aplikacji innych firm, takich jak nasza, powiedział Flavio Gonzalez, twórca Camera FV-5. Dodał, że obejście Google nie ma żadnego sensu, ponieważ jest mało prawdopodobne, że większość programistów aplikacji będzie wystarczająco dbała o to, aby specjalnie wspierać szeroką gamę aplikacji do aparatów innych firm, takich jak jego.
Z drugiej strony,Aparat Footejwspółzałożyciel Stratos Karafotis nie uważa, że ograniczenie to wielka sprawa. Chociaż zgodził się, że obejście Google nie ma sensu, powiedział, że użytkownicy nadal mogą korzystać ze swojej ulubionej aplikacji aparatu i spodziewają się, że przyzwyczają się do zmiany.
Twórcy są podzieleni co do tego, jak wielka to sprawaW międzyczasie,Otwarta kamerazałożyciel Mark Harman, inny programista z ponad 10 milionami pobrań, miał głównie nadzieję, że użytkownicy wybiorą wybraną aplikację aparatu bezpośrednio z ekranu głównego Androida, zamiast polegać na intencjach innej aplikacji. [To] niestety ogranicza aplikacje aparatu innych firm i oznacza, że nie mogą one w pełni zastąpić wbudowanej aplikacji aparatu, przyznał, mówiąc, że moim zdaniem wydaje się wstydem, aby odbierać ludziom wybór tutaj. Ale na początku tego tygodnia nie wydawał się zmartwiony.
Jestem jednak trochę ciekaw, czy Google musiało posunąć się tak daleko. Dlaczego nie rozprawić się ze złymi aplikacjami aparatu, które udostępniają metadane EXIF, zamiast domyślnie nie ufać im wszystkim? A może stworzyć API, które usuwa dane EXIF? Dlaczego Samsungowi, Google i teoretycznie aplikacjom aparatu Huawei i Xiaomi należy ufać bardziej niż małym facetom w Sklepie Play? Zastanawiałem się, czy są jakieś inne zabezpieczenia lubryzyko konkurencyjneGoogle może się przed tym zabezpieczyć, ale firma mówi mi, że ten ruch dotyczy w szczególności ochrony metadanych lokalizacji EXIF przed nadużyciami.
Z drugiej strony Google ma inną inicjatywę mającą na celu wprowadzenie pożądanych funkcji, takich jak tryb nocny, do większej liczby aplikacji aparatu w przyszłości, z producentami OEM, takimi jak Samsung, LG, Oppo, Xiaomi i Motorolaprzynajmniej częściowona pokładzie.Nazywa się CameraXi być może w przyszłości sprawi, że aplikacje innych firm będą bardziej przypominać te własne. Będziemy musieli sprawdzić, czy producenci telefonów z Androidem są skłonni pożyczyć swoje najciekawsze możliwości aparatu.